Słucham tego człowieka po raz kolejny. Za każdym razem zastanawiam się, dlaczego nie uczą prawidłowej obrony przed atakami słownymi w szkole? Dlaczego tolerujemy nękanie i kompletnie nic z tym nie robimy? Kiedy dziecko popchnie drugiego, rodzice muszą przydreptać na dywanik, a jeśli regularnie, jedno dziecko drugiemu wmawia, że jest głupie, to pani najwyżej pogrozi paluszkiem? …
Jagody z pierogami
Co u Was dzisiaj na obiad? U mnie pierogi z jagodami, a właściwie jagody z pierogami, bo takie robie cieniutkie ciasto, że trudno nazwać to inaczej. Najbardziej lubie takie własnoręcznie zerwane. A że rosną koło mojego lesnego poletka, to nie ma problemu. I nie przeraża mnie, że mogą być obsikane przez lisy. Na to wystarczy …
Wciąż robię nowe mydła – wakacyjne mydła
Wciąż robię nowe mydła – wakacyjne mydła wakacyjne mydło borowinowe na ciepło Strasznie napięty grafik mimo wakacji. Odpuściłam sobie wyjazdy itd i zostałam w tym roku w domu, bo miało być cieplej niż u Zulusa w lepiance.(Tak naprawdę,to popsuło się auto i syn złamał nogę, ale czy nie lepiej powiedzieć, że sama zrezygnowałam?) I kilka …
Walentynki
Jedni obchodzą Walentynki, inni uznają, że kochają cały rok i nie potrzebują do tego święta. Cudownie jednak by było, by i jedni i drudzy, czuli się kochani, potrzebni i mieli do kogo się przytulić w gorszy dzień. Dzisiaj podsłuchałam rozmowę dwóch staruszek psiapsiółek- Melancholijnej i Narwanej w autobusie: Melancholijna-Dzisiaj te, no Walentynki są; Narwana-Taaa, serduszka, …
Na rozgrzanie
Na rozgrzanie. Powieliłam z posta”Niewiastę dzielną któż znajdzie”. Inna sprawa,że sama byłam świadkiem jak w katowickim kościele na ogłoszeniach, proboszcz zasunął informacją-„Młode mamy założyły w naszej parafii klub. Kolejne chętne do dołączenia, zaprasza nasz młody wikary”.Zorientował się że strzelił gafę i chyba chcąc sprostować jeszcze dodał. „On ma takie fajne kontakty z nimi”. I z …
Dorwać chmielowego uciekiniera
Staram się zbierać zioła sama, wierząc, że nie higienizowane, sterylizowanie itd przez koncerny działają szybciej, skuteczniej, po prostu lepiej. Czasem jest tak, że potrzebuje pomocników. Dzisiaj moja córka i syn zbierają dla Was chmiel, który wspiął się po bluszczu pięcioklapowym. Będą z tego cudowne szampony, herbatki uspokajające i maceraty. Ps. Dla wszystkich drżących o ich …
Złapać wiatr w dziurawe żagle
Mój mąż przypomniał mi dzisiaj słowa pieśni kościelnej-„nasze plany i nadzieje, coś niweczy raz po raz…”. Wprawdzie mówił to w kontekście innej sprawy, ale doskonale pokazuje, jak bardzo nasze plany muszą byc elastyczne. Najczęściej wymyślona przez nas droga nagle skręci w chaszcze(lepszy wariat bo łatwiej się wygrzebać, a jak potrzeba to i schować), albo zakończy …
Nożołamacze
Są domy, w których powiedzenie „wchodzi jak nóż w masło” nabierają nowego znaczenia. Mój komplet sztućców drży na samą myśl, że mąż będzie smarował chleb. Należy on do gatunku „nożołamacze”. I słyszę wciąż to samo-„bo maslo było twarde, poza tym to chyba te noże są stare i metal już nie taki….”.A to przesież rosyjska „nówka, …
Chwalę się
Od 24 czerwca 2018r jestem oficjalnie zielarzem-fitoterapeutą. Bardzo się z tego cieszę. I nawet zdecydowałam się być dla męża miła przez jakiś czas z tego powodu. Co on na to? – Nie jestem do tego przyzwyczajony…… Nie to nie. Skończył sie wspaniały czas nauki w Instytucie Medycyny Klasztornej w Katowicach i pora zacząć działać, bo …
Drewniana łyżka
Poprosilam Męża, o wystruganie łyżki z dłuższym końcem do gotowania mydła. I dostałam….Chyba słowo „większa” nie było dla nas tym samym. 🙂 No, ale teraz poparzyć się, nie mam szans.