Zioła i ich zastosowanie, leczenie

Szczawik zajęczy

W niedzielę przekonywałam koleżankę ze studiów, że w okolicach mojego domu nie ma szczawiku zajęczego. Dzisiaj przeszłam się po ogródku i doznałam szoku-szczawik jak się patrzy, rośnie sobie przy ścieżce. Plantacyjka niewielka, ale jest.
A skoro jest, to juz opiszę po co mi ten szczawik potrzebny. Danka, wspaniała niewiasta z Zakopanego, masażystka, która sama przygotowuje maceraty do masażu i dba o swoich pacjentów jak nikt, zauważyła, że mam kłopoty z mięśniami-drżenie, brak siły itd. Kłopot u mnie stary jak świat i wydawało mi się, że skoro nie potrafie znaleźć przyczyny to i o wyleczeniu nie ma mowy. Danka miała już pacjentów o podobnych problemach i zaproponowała mi kurację:szczawik zajęczy (Oxalis acetosella) i krwawnik (Achillea millefolium).
Danka przygotowała mi sok ze szczawiku zajęczego. Tak świeżo przygotowany przechowuję w lodówcę, chociaż niby zawiera on naturalnie w sobie, substancje konserwujące. Następnie stosuje się następujacy plan- 3 do 5 kropli soku ze szczawika rozpuszcza się w szklance herbaty ze świeżego lub suszonego krwawnika. I tak kilka razy dziennie. Literatura podaje, że można nawet co godzinę.
W lecznictwie ludowym, podobna kuracja jest proponowana w nowotworach żółądka, chorobach żołądkach i innych wewnętrznych i zewnętrznych wrzodach i guzach.
Zobaczymy za miesiąc jaka będzie poprawa.
Jestem przekonana, że będzie, bo jak zobaczyłam ile serca moja przyjaciółka włożyła w to, by zerwać mi te malutkie listki, wycisnąc z nich sok i przytachać mi to na zajęcia do Katowic w lodówce przenośnej, to nie ma bata. Pomóc musi.

Madaus, twórca oligopleksów, w swoich fabrykach leków, zatrudniał tylko szczęśliwych ludzi, troszczących się o innych itd bo wierzył, że ich dobra energia przeniknie do specyfików i podniesie siły lecznicze. I ja w to wierzę, bo często, zwłaszcza u dzieci i osób starszych, widać że nasza opieka,poświęcony czas, ma silniejsze działanie niż samo lekarstwo. Danusia swoją troską o mnie, już wyzwoliła u mnie chęć leczenia i wiarę w powodzenie całego procesu. Dziękuję Ci Przyjaciółko.
Ide popić moją herbatkę. A potem przysiądę do nauki, bo egzaminy już blisko…Tak, tak..jestem z tych co uwielbiaja się uczyć, mimo, że mam dzieci wyższe ode mnie.
Ziołowa Szeptunka

 

Szeptunka Maria

Jestem kobietą, która postanowiła iść pod prąd, jeśli chodzi o trendy w medycynie akademickiej, szybkim żywieniu i “nowoczesnym” prowadzeniu domu. Skutecznie pokazuję, że można uwolnić się w swoim domu od komercyjnej chemii do sprzątania i sklepowych kosmetyków, leczyć substancjami naturalnymi. Jako wielodzietna matka, jestem przykładem, że można pogodzić macierzyństwo, pracę, hobby i prowadzić swoje życie zgodnie ze swoim sumieniem.

You may also like...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *